-->

Diabelska Alternatywa

На нашем литературном портале можно бесплатно читать книгу Diabelska Alternatywa, Forsyth Frederick-- . Жанр: Триллеры. Онлайн библиотека дает возможность прочитать весь текст и даже без регистрации и СМС подтверждения на нашем литературном портале bazaknig.info.
Diabelska Alternatywa
Название: Diabelska Alternatywa
Автор: Forsyth Frederick
Дата добавления: 16 январь 2020
Количество просмотров: 192
Читать онлайн

Diabelska Alternatywa читать книгу онлайн

Diabelska Alternatywa - читать бесплатно онлайн , автор Forsyth Frederick

Rok 1982. W obliczu kl?ski g?odu Rosjanie licz? na pomoc Amerykan?w i dostawy zbo?a z USA. Po obu stronach Atlantyku s? jednak tacy, kt?rzy chc? wykorzysta? t? sytuacj? do spowodowania ?wiatowego konfliktu nuklearnego. Tylko para kochank?w, obywateli obu supermocarstw, mo?e uratowa? ?wiat przed zag?ad?.

Внимание! Книга может содержать контент только для совершеннолетних. Для несовершеннолетних чтение данного контента СТРОГО ЗАПРЕЩЕНО! Если в книге присутствует наличие пропаганды ЛГБТ и другого, запрещенного контента - просьба написать на почту [email protected] для удаления материала

1 ... 88 89 90 91 92 93 94 95 96 ... 108 ВПЕРЕД
Перейти на страницу:

– Takie sytuacje już się zdarzały, panie prezydencie – skonstatował zimno – i na pewno zdarzą się jeszcze nieraz. W naszej Firmie nazywamy to “diabelską alternatywą”.

Metthews bez słowa podał notatki Bensonowi. Ten przeczytał je pospiesznie.

– Pomysłowe – powiedział. – I może być skuteczne. Tylko czy starczy nam na to czasu?

– Odpowiedni sprzęt już mamy – rzekł Munro. – A czasu jest mało, ale nie za mało. Powinienem zdążyć do Berlina na siódmą rano. A więc mam dziesięć godzin na podróż i przygotowanie akcji.

– No dobrze – odezwał się prezydent – ale skąd macie pewność, że Rudin zgodzi się na taki wariant?

– Jedyny sposób, to zapytać go o to – powiedział Poklewski, który także przeczytał już notatki Szkota i oddał je Lawrence'owi. Już po chwili wytworny bostończyk odrzucił kartki, jakby parzyły mu palce.

– To ohydne i nieludzkie! – zawołał. – Rząd USA nie może akceptować takich metod!

– Więc sądzi pan, że lepiej i szlachetniej jest patrzeć z założonymi rękami, jak dwudziestu dziewięciu niewinnych marynarzy płonie żywcem? – spytał Munro.

Ponownie zadzwonił telefon – i znowu słuchawkę podniósł Benson.

– Obawiam się – powiedział po chwili do prezydenta – że nie mamy już innego wyjścia, jak starać się o osobistą zgodę Rudina. Właśnie przed chwilą kanclerz Busch ogłosił publicznie, że uwolni Miszkina i Łazariewa jutro o ósmej rano. I tym razem już tego nie odwoła.

– A więc jednak musimy spróbować pańskiej metody, panie Munro – oświadczył prezydent. – Ale macie oczywiście rację, że nie mogę takiej decyzji podjąć sam. Muszę mieć zgodę i poparcie dla naszego planu od Maksyma Rudina. On musi o tym wiedzieć z góry. Zadzwonię do niego osobiście.

– Panie prezydencie – uśmiechnął się sceptycznie Munro – przecież Rudin nie skorzystał z gorącej linii, kiedy skierował to ultimatum do pana. On z pewnością nie ufa swojemu personelowi na Kremlu. W takich rozgrywkach frakcyjnych nawet najmniejszy drobiazg staje się cenną informacją dla przeciwników i może zmienić układ sił. Myślę, że taką propozycję można mu złożyć tylko w bezpośredniej rozmowie w cztery oczy… inaczej po prostu nie będzie mógł jej przyjąć.

– Ale przecież nie zdąży pan polecieć do Moskwy i wrócić na siódmą do Berlina – zauważył Poklewski.

– Owszem, jest na to sposób – powiedział Benson. – Blackbird mógłby pokonać tę drogę dostatecznie szybko. W bazie Andrews jest jedna taka maszyna.

Matthews namyślał się przez chwilę.

– Bob, osobiście zawieziesz pana Munro do Andrews. Stan, zawiadom obsługę Blackbirda, żeby najdalej za godzinę byli gotowi do startu. A ja zadzwonię do Rudina i załatwię zgodę na wpuszczenie samolotu w radziecką przestrzeń powietrzną. Powiem mu też, że pan Adam Munro jest moim osobistym pełnomocnikiem. Czy coś jeszcze, panie Munro?

Szkot wyciągnął z kieszeni jeszcze jedną kartkę.

– Czy koledzy z Kompanii mogliby przekazać to szybko mojemu szefowi? Chodzi o to, żeby Sir Nigel przygotował wszystko, co trzeba w Londynie i w Berlinie.

– Załatwimy to – obiecał prezydent. – A teraz życzę panu szczęśliwej drogi, panie Munro. I powodzenia w pańskiej misji.

1 ... 88 89 90 91 92 93 94 95 96 ... 108 ВПЕРЕД
Перейти на страницу:
Комментариев (0)
название