-->

Skalpel

На нашем литературном портале можно бесплатно читать книгу Skalpel, Gerritsen Tess-- . Жанр: Триллеры. Онлайн библиотека дает возможность прочитать весь текст и даже без регистрации и СМС подтверждения на нашем литературном портале bazaknig.info.
Skalpel
Название: Skalpel
Автор: Gerritsen Tess
Дата добавления: 16 январь 2020
Количество просмотров: 159
Читать онлайн

Skalpel читать книгу онлайн

Skalpel - читать бесплатно онлайн , автор Gerritsen Tess

Seria tajemniczych morderstw parali?uje Boston. Okoliczno?ci zbrodni wskazuj? na seryjnego zab?jc? kobiet, "Chirurga" kt?ry odbywa kar? do?ywocia. M?oda policjantka, Jane, przypuszcza, ?e nie chodzi o zwyk?e na?ladownictwo. Tymczasem "Chirurg" ucieka z wi?zienia a Jane staje si? obiektem zainteresowania pary sadystycznych zab?jc?w…

Внимание! Книга может содержать контент только для совершеннолетних. Для несовершеннолетних чтение данного контента СТРОГО ЗАПРЕЩЕНО! Если в книге присутствует наличие пропаганды ЛГБТ и другого, запрещенного контента - просьба написать на почту [email protected] для удаления материала

1 ... 49 50 51 52 53 54 55 56 57 ... 72 ВПЕРЕД
Перейти на страницу:

– Ale wszystkie sprawiają ci przyjemność?

– Niektóre większą, inne mniejszą.

– Opowiedz mi o tym, które szczególnie utkwiło ci w pamięci. Jest takie?

Skinął głową.

– Jest jedno, o którym ciągle myślę.

– Bardziej niż o innych?

– Tak. Wryło mi się w pamięć.

– Dlaczego?

– Ponieważ nie udało mi się do końca.

Ponieważ nie mogłem się nim nacieszyć. To tak jakby mieć świerzb i nie móc się podrapać.

– Mówisz, jakby to była błaha rzecz.

– Czyżby?

Nawet błahe swędzenie, jeśli jest długotrwałe, zaczyna nas pochłaniać. Jest zawsze przy nas, drażni naszą skórę. Z pewnością pani wie, że jedną z tortur jest łaskotanie pięt.

Z początku wydaje się niczym, ale gdy się ciągnie dzień po dniu, bez chwili przerwy, staje się najstraszliwszą z tortur.

Chyba wspomniałem w moich listach do pani, że wiem coś niecoś o dziejach barbarzyństwa, o okrucieństwach popełnianych przez ludzi na ludziach, o sztuce zadawania bólu.

– Owszem. Napisałeś mi o twoim… zainteresowaniu tym tematem.

– Wielowiekowe doświadczenia w torturowaniu ujawniły, że najdrobniejszy dyskomfort, jeśli się nie kończy, staje się nie do zniesienia.

– Czy twoje swędzenie stało się nie do zniesienia?

– Nie mogę przez nie spać.

Dręczy mnie, ponieważ nie lubię zostawiać niedokończonych rzeczy. Myślę o nim po nocach, kiedy leżę bezsennie w łóżku. Wspomnienia wracają w kółko, jak w kołowrotku.

– Opisz mi je. Co widzisz i co czujesz.

– Widzę tamtą kobietę. Jest inna, niepodobna do poprzednich.

– W jakim sensie?

– Nienawidzi mnie.

– A tamte?

– Tamte były nagie i przerażone. Pokonane.

Ta jedna walczy ze mną. Czuję to, kiedy jej dotykam. Ma skórę naelektryzowaną furią, mimo iż wie, że ją pokonałem.

Pochylił się do przodu, jakby za moment chciał zdradzić swoje najintymniejsze myśli. Nie patrzył na doktor O’Donnell, lecz na Jane Rizzoli; zdawało się, że widzi ją przez obiektyw.

– Czuję jej zaciekłość – mówił dalej.

– Wchłaniam jej furię już przez sam dotyk jej skóry.

Jest niczym rozżarzony do białości metal. Coś płynnego i niebezpiecznego. Czysta energia. Nigdy dotąd nie czułem się tak naładowany. Chcę poczuć się tak jeszcze raz.

– Czy czujesz podniecenie, kiedy o tym myślisz?

– Tak. Kiedy myślę o jej szyi. Ma szczupłą, bardzo ładną białą szyję.

– O czym jeszcze myślisz.

– Myślę o tym, jak ją rozbieram. Odsłaniam jej jędrne piersi, potem brzuch. Ma piękny, płaski brzuch…

– Z tego wynika, że twoje fantazje na temat doktor Cordell mają podłoże seksualne.

Osłupiał.

Przestał mówić. Mrugał oczami jak człowiek nagle wyprowadzony z transu.

– Doktor Cordell?

– To ją masz na myśli, prawda? Catherine Cordell, kobietę, której nie udało ci się zabić?

– Och, o niej też czasem myślę. Ale teraz mówię o kimś innym.

– O kim?

– O innej kobiecie.

– Wpatrywał się w kamerę z taką intensywnością, że Rizzoli niemal poczuła gorąco jego spojrzenia.

– Jest policjantką.

– Masz na myśli tę, która cię wyśledziła? To przez nią nie możesz spać?

– Tak. Nazywa się Jane Rizzoli.

1 ... 49 50 51 52 53 54 55 56 57 ... 72 ВПЕРЕД
Перейти на страницу:
Комментариев (0)
название