-->

Przybi? Pi?tk?

На нашем литературном портале можно бесплатно читать книгу Przybi? Pi?tk?, Evanovich Janet-- . Жанр: Иронические детективы. Онлайн библиотека дает возможность прочитать весь текст и даже без регистрации и СМС подтверждения на нашем литературном портале bazaknig.info.
Przybi? Pi?tk?
Название: Przybi? Pi?tk?
Автор: Evanovich Janet
Дата добавления: 16 январь 2020
Количество просмотров: 271
Читать онлайн

Przybi? Pi?tk? читать книгу онлайн

Przybi? Pi?tk? - читать бесплатно онлайн , автор Evanovich Janet

Co czeka Stephanie?- wuj Fred znikn?? bez ?ladu- w torbie na ?mieci znajduje si? cia?o- po mie?cie goni j? paskudny bukmacher- babcia Mazurowa chce pos?u?y? si? paralizatorem- Stephanie mo?e korzysta? z wozu tylko przez czterdzie?ci osiem godzin- dwaj m??czy?ni pr?buj? zaci?gn?? j? do ???ka- nie ma odpowiedniej kiecki na mafijne wesele- jest jeszcze ma?y w?ciek?y cz?owieczek, kt?ry nie chce wynie?? si? z jej mieszkania…

Внимание! Книга может содержать контент только для совершеннолетних. Для несовершеннолетних чтение данного контента СТРОГО ЗАПРЕЩЕНО! Если в книге присутствует наличие пропаганды ЛГБТ и другого, запрещенного контента - просьба написать на почту [email protected] для удаления материала

1 ... 15 16 17 18 19 20 21 22 23 ... 53 ВПЕРЕД
Перейти на страницу:

Albo ktoś, kto śledził mnie już od Trenton.

Nie przypuszczałam, by był to Mokry. Zauważyłabym jego samochód. Poza tym byłam absolutnie pewna, że siedzi pod domem Mabel, tak jak go prosiłam.

Popatrzyłyśmy na siebie z Lula i pomyślałyśmy o tym samym… Ramirez. Wskoczyłyśmy czym prędzej do fire-birda, zatrzaskując drzwi.

Pewnie to nie on – pocieszała mnie Lula. – Zauważyłabyś go, prawda?

W mojej okolicy po zmroku nic się nie dzieje. Starsi ludzie już dawno siedzą w domach, szykując się do snu i oglądając powtórkę Kronik Seinfelda czy innego serialu.

Lula wysadziła mnie pod tylnym wejściem, parę minut po dziewiątej. Zgodnie z oczekiwaniami nikt się na nas nie czaił. Wypatrywałyśmy błysku świateł samochodowych i nasłuchiwałyśmy kroków albo warkotu silnika. Nic.

Zaczekam, aż wejdziesz do środka – zaproponowała Lula.

Nic mi nie grozi.

Pewnie. Wiem.

Skierowałam się na schody, mając nadzieję, że pomogą zneutralizować skutki spożycia kurczaka i frytek. Kiedy się boję, nigdy nie wiem, co wybrać – windę czy schody. Pewniej czuję się na schodach, ale – z drugiej strony -mam wrażenie izolacji. Wiem też, że jak drzwi pożarowe są zamknięte, to nic nie słychać. Doznałam ulgi, gdy dotarłam na piętro, nie spotykając po drodze Ramireza.

Weszłam do mieszkania i przywitałam się z Reksem. Postawiłam torby z zakupami na szafkach kuchennych, zrzuciłam buty i zdjęłam rajstopy. Szybko spenetrowałam pokoje. Tam też nie chowali się potężnie zbudowani mężczyźni. Ufl Wróciłam do kuchni, żeby odsłuchać nagrane na sekretarkę wiadomości, i wrzasnęłam, kiedy ktoś zapukał do drzwi. Przytknęłam oko do wizjera, trzymając się za serce.

Komandos.

Nigdy nie pukasz – zauważyłam, wpuszczając go do środka.

Zawsze pukam. Tyle że nigdy nie otwierasz. – Wręczył mi marynarkę. – Mały szejk powiedział, że byłaś nieużyta.

Skreśl szoferowanie z listy moich zajęć. Przyglądał mi się przez chwilę.

Chcesz, żebym go zastrzelił?

Nie! – wykrzyknęłam, choć propozycja była kusząca. Zauważył moje buty i rajstopy, leżące na podłodze.

Przeszkodziłem w czymś?

Nie. Właśnie wróciłam do domu. Byłam z Lula na zakupach.

Terapia rekreacyjna?

Tak, ale potrzebowałam też nowej sukienki. – Pokazałam mu kieckę. – Prawdę mówiąc, to robota Luli. Namówiła mnie. Co myślisz?

Oczy mu pociemniały, a wargi zacisnęły się w nieznacznym uśmiechu. Poczułam gorąco na twarzy, a sukienka wysunęła mi się z palców i spadła na podłogę.

Komandos podniósł ją i podał mi.

Okay – powiedziałam, zdmuchując sobie kosmyk włosów z czoła. – Chyba wiem, co myślisz o tej sukience.

Gdybyś wiedziała, to nie stałabyś teraz tutaj – odparł. – Gdybyś wiedziała, zabarykadowałabyś się w sypialni ze spluwą w dłoni.

Przełknęłam gjośno.

Uwaga Komandosa skupiła się na karteczce, którą położyłam na szafce kuchennej.

Widzę, że ktoś jeszcze podziela moją opinię na temat sukienki.

Ktoś ją położył na przedniej szybie samochodu Luli. Znalazłyśmy kartkę po zakupach.

Wiesz, kto to napisał?

Mam kilka teorii.

Chcesz się nimi podzielić?

MógJ to być jakiś facet, który widział mnie w centrum.

Albo?

Albo Ramirez.

Masz powody przypuszczać, że to on?

Sama myśl przyprawia mnie o dreszcz.

1 ... 15 16 17 18 19 20 21 22 23 ... 53 ВПЕРЕД
Перейти на страницу:
Комментариев (0)
название