-->

Dom dzienny, dom nocny

На нашем литературном портале можно бесплатно читать книгу Dom dzienny, dom nocny, Tokarczuk Olga-- . Жанр: Современная проза. Онлайн библиотека дает возможность прочитать весь текст и даже без регистрации и СМС подтверждения на нашем литературном портале bazaknig.info.
Dom dzienny, dom nocny
Название: Dom dzienny, dom nocny
Автор: Tokarczuk Olga
Дата добавления: 16 январь 2020
Количество просмотров: 219
Читать онлайн

Dom dzienny, dom nocny читать книгу онлайн

Dom dzienny, dom nocny - читать бесплатно онлайн , автор Tokarczuk Olga

»Dom dzienny, dom nocny« jest najambitniejszym projektem prozatorskim Olgi Tokarczuk. Ta pe?na melancholijnego smutku (a miejscami i okrucie?stwa) ksi??ka oferuje nam w finale wspania?y, optymistyczny koncept. Otwiera nas na poznawanie ?ycia, do?wiadczanie naszego istnienia w jego wielowymiarowej postaci. Nie udzielaj?c nam porad ani nie serwuj?c nam odpowiedzi na tzw. najistotniejsze pytania, zach?ca do otwarcia si? na t? nie?atw? pr?b?, jak? jest nasza w?asna, niepowtarzalna egzystencja".

Внимание! Книга может содержать контент только для совершеннолетних. Для несовершеннолетних чтение данного контента СТРОГО ЗАПРЕЩЕНО! Если в книге присутствует наличие пропаганды ЛГБТ и другого, запрещенного контента - просьба написать на почту [email protected] для удаления материала

1 ... 44 45 46 47 48 49 50 51 52 ... 127 ВПЕРЕД
Перейти на страницу:

Kosmogonie

Moim ulubionym filozofem jest Archemanes, jeden z nauczycieli Pitagorasa.

Według Archemanesa świat tworzony jest w wyniku współdziałania dwóch praprzyczyn. Archemanes rozumie je jako potężne praistoty, które są wieczne i powszechne. To współdziałanie najlepiej byłoby nazwać wiecznym pochłanianiem. Jedna zjada drugą bez końca. Na tym polega istnienie świata. Pierwsza z nich – to Chtonos. Jest to coś, co bezustannie rodzi, pączkuje, rozrasta się. Cel i środek jej istnienia – to tworzenie z samej siebie. Tworzenie to polega nie tylko na zwielokrotnianiu siebie samej, ale na emanacji bytów, które nie są do niej podobne, a nawet są z nią sprzeczne. Dlatego w Chtonosie trwa cały czas wzrastanie, ślepe i bezrefleksyjne, ciemne – mięso armatnie istnienia. Druga istota – Chaos – pochłania Chtonosa, niejako konsumuje, zjada go. Cały czas, perfekcyjnie. Chaos jest niematerialny, jest zasadą rozpuszcza przestrzenie Chtonosa, jakby je trawił. Bez Chtonosa nie mógłby istnieć i vice versa. Zamienia

Chtonosa w nicość, dziś powiedzielibyśmy, że go anihiluje.

Związek obu istot jest niezwykle intensywny, z niego powstaje Chronos – zasada, którą można by najlepiej porównać do oka cyklonu. W samym środku pochłaniania, anihilacji czy zniszczenia tworzy się byt pozornego spokoju, byt oazowaty, prawie fatamorganiczny, którego cechą jest stałość, regularność, porządek, nawet pewna harmonia, która daje początek istnieniu świata. Chronos wyhamowuje pochłanianie, nadaje mu pewną formę. Z jednej strony cedzi powstawanie, grupuje je w małe wysepki porządkowane przez czas, który jest jego (Chronosa) istotą podstawową zasadą z drugiej osłabia uderzenie niszczenia.

W tym miejscu stwarza się świat i jego podstawowe energie.

W Chronosie rodzą się wszelcy bogowie. Ich podstawową cechą jest miłość (philia). Są świetliście wypełnieni miłością i nią właśnie usiłują przezwyciężyć nienawiść (neikos) żywiołów, ażeby w końcu osiągnąć jedną niezniszczalną eteryczną naturę duchową świata. Właśnie w tym celu stwarzają ludzi, zwierzęta i rośliny i obdarzają je nasieniem miłości.

To właśnie opowiadałam Marcie przy wiązaniu pęczków rabarbaru. Gdy skończyłyśmy, Marta powiedziała mi coś w tym rodzaju: kiedy ludzie mówią „wszystko”, „zawsze”, „nigdy”, „każdy”, może to dotyczyć tylko ich samych, w świecie zewnętrznym bowiem nie istnieją takie ogólne rzeczy.

Poradziła mi, żebym była uważna, bo jeżeli ktoś zaczyna zdanie od słowa „zawsze”, to znaczy, że stracił kontakt ze światem i że mówi o sobie.

Wzruszyłam ramionami.

1 ... 44 45 46 47 48 49 50 51 52 ... 127 ВПЕРЕД
Перейти на страницу:
Комментариев (0)
название