-->

Polka

На нашем литературном портале можно бесплатно читать книгу Polka, Gretkowska Manuela-- . Жанр: Современная проза. Онлайн библиотека дает возможность прочитать весь текст и даже без регистрации и СМС подтверждения на нашем литературном портале bazaknig.info.
Polka
Название: Polka
Автор: Gretkowska Manuela
Дата добавления: 16 январь 2020
Количество просмотров: 237
Читать онлайн

Polka читать книгу онлайн

Polka - читать бесплатно онлайн , автор Gretkowska Manuela

Prowokacyjny dziennik szcz??liwej mi?o?ci, najbardziej intymna z ksi??ek pisarki. Za spraw? jej talentu, ??cz?cego si?? wyrazu z wyrafinowaniem, osobiste wyznania nabieraj? warto?ci uniwersalnych. Polka zawiera, co w prozie Manueli Gretkowskiej najlepsze: celne obserwacje paradoks?w wsp??czesno?ci, b?yskotliwe eseje, zmys?owe relacje z podr??y oraz pe?ne ironii i poezji opisy codzienno?ci.

Внимание! Книга может содержать контент только для совершеннолетних. Для несовершеннолетних чтение данного контента СТРОГО ЗАПРЕЩЕНО! Если в книге присутствует наличие пропаганды ЛГБТ и другого, запрещенного контента - просьба написать на почту [email protected] для удаления материала

Перейти на страницу:

Lipiec. Grödinge

Znowu w domu, w Szwecji. Przy łóżku lapis lazuli. Śpię w białych skarpetkach, co chroni nerki. Ze względu na „wątrobę nie wybieguję swoich codziennych dwóch kilometrów w lesie. Zamiast tego zaczynam ćwiczyć tai – chi. Jem tylko trzy razy dziennie, kolacja (Lekka jak mgiełka” – przykazanie Igiełki) przed siódmą. Wszystko zasypuję kurkumą (obrzydliwa żółta przyprawa, dalekowschodni szafran). Popijam gorzkim wywarem z korzenia arcydzięgla, czyli Radix Archangelicae (Anioł Korzenny) – może on i anioł uzdrowiciel, ale korzeniami w piekle smaku. Do tego woda Jana, czyszcząca nerki. Jestem ciągle wściekle głodna. Aaa tam głód, skoro jest szansa na wyleczenie, i mój organizm, wszechświat wchłonie tę kilkucentymetrową narośl.

Bardziej od operacji boję się narkozy. Miałam kiedyś kłopoty z obudzeniem, co prawda obudziłam się, i to całkiem trzeźwo – tyle, że po drugiej stronie. Parę sekund dłużej i zaczęłabym widzieć słynny tunel, wychodzący na światłość wiekuistą.

Pietuszkin obserwuje milcząco moje samoudręczanie. Nie wtrąca się, by nie przeszkodzić „cudowi samouzdrowienia”. Zauważa jedynie, że zaczynam grzechotać kośćmi, chyba schudłam.

Перейти на страницу:
Комментариев (0)
название