Gringo W?r?d Dzikich Plemion
Gringo W?r?d Dzikich Plemion читать книгу онлайн
,,Gringo… to ksi??ka podr??nicza pe?na przyg?d i zaskakuj?cych zwrot?w akcji. Autor – Wojciech Cejrowski, znany z niezwyk?ego poczucia humoru -po raz kolejny wprowadza nas w odleg?y, tajemniczy i ca?kowicie obcy wsp??czesnemu europejczykowi ?wiat india?skich wierze? i obyczaj?w. Na szczeg?ln? uwag? zas?uguj? zamieszczone w ksi??ce zdj?cia ukazuj?ce najbardziej egzotyczne zak?tki ?wiata i barwne wizerunki ich dzikich mieszka?c?w. Lektura tej ksia?ki ca?kowicie poch?ania czytelnika przenosz?c go w gin?cy klimat pierwotnych kultur i plemiennych obyczaj?w.
Внимание! Книга может содержать контент только для совершеннолетних. Для несовершеннолетних чтение данного контента СТРОГО ЗАПРЕЩЕНО! Если в книге присутствует наличие пропаганды ЛГБТ и другого, запрещенного контента - просьба написать на почту [email protected] для удаления материала
Zastanowiło mnie tylko, po co na zaworze ktoś powiesił pogrzebacz? Czy mam tu gdzieś rozpalić piec, żeby podgrzać wodę?
Dowiedziałem się chwilę potem…
…kiedy odkręciłem kran, z rury wyprysnął na mnie zielony wąż…aał… długości około pół metra… podobno zupełnie niegroźny…
Ale o tym powiedzieli mi dopiero
dwa
piętra
niżej
– w recepcji – kiedy tam dobiegłem z wrzaskiem na ustach i pogrzebaczem w ręku. Wąż został na górze, chyba zatłuczony, ale nie byłem pewien i…
– …NA PEWNO NIE MAM ZAMIARU SPRAWDZAĆ TEGO OSOBIŚCIE!!! Jasne?!
Kiedy już się trochę uspokoiłem, pani recepcjonistka niedbałym ruchem wyciągnęła spod lady hotelowy ręcznik i zapytała:
– Czy może miałby pan ochotę owinąć biodra, Seńor? Miałem ochotę.
Miałem baaardzo wielką ochotę.
(Pogrzebacz był zdecydowanie zbyt wąski, a poza tym, przy pierwszej odruchowej próbie, puknąłem się nim…ał… w kolano.)
Poza ręcznikiem, przydałby się jeszcze jakiś kubełek na głowę, bo moja twarz rozkwitła płomiennie i buchała gorącem, jak wspominany wcześniej blaszany dach.
Taki czerwony jak wtedy nie byłem nigdy wcześniej ani nigdy potem.