Gringo W?r?d Dzikich Plemion

На нашем литературном портале можно бесплатно читать книгу Gringo W?r?d Dzikich Plemion, Cejrowski Wojciech-- . Жанр: Современная проза. Онлайн библиотека дает возможность прочитать весь текст и даже без регистрации и СМС подтверждения на нашем литературном портале bazaknig.info.
Gringo W?r?d Dzikich Plemion
Название: Gringo W?r?d Dzikich Plemion
Автор: Cejrowski Wojciech
Дата добавления: 16 январь 2020
Количество просмотров: 202
Читать онлайн

Gringo W?r?d Dzikich Plemion читать книгу онлайн

Gringo W?r?d Dzikich Plemion - читать бесплатно онлайн , автор Cejrowski Wojciech

,,Gringo… to ksi??ka podr??nicza pe?na przyg?d i zaskakuj?cych zwrot?w akcji. Autor – Wojciech Cejrowski, znany z niezwyk?ego poczucia humoru -po raz kolejny wprowadza nas w odleg?y, tajemniczy i ca?kowicie obcy wsp??czesnemu europejczykowi ?wiat india?skich wierze? i obyczaj?w. Na szczeg?ln? uwag? zas?uguj? zamieszczone w ksi??ce zdj?cia ukazuj?ce najbardziej egzotyczne zak?tki ?wiata i barwne wizerunki ich dzikich mieszka?c?w. Lektura tej ksia?ki ca?kowicie poch?ania czytelnika przenosz?c go w gin?cy klimat pierwotnych kultur i plemiennych obyczaj?w.

Внимание! Книга может содержать контент только для совершеннолетних. Для несовершеннолетних чтение данного контента СТРОГО ЗАПРЕЩЕНО! Если в книге присутствует наличие пропаганды ЛГБТ и другого, запрещенного контента - просьба написать на почту [email protected] для удаления материала

1 ... 32 33 34 35 36 37 38 39 40 ... 52 ВПЕРЕД
Перейти на страницу:

Zastanowiło mnie tylko, po co na zaworze ktoś powiesił pogrzebacz? Czy mam tu gdzieś rozpalić piec, żeby podgrzać wodę?

Dowiedziałem się chwilę potem…

…kiedy odkręciłem kran, z rury wyprysnął na mnie zielony wąż…aał… długości około pół metra… podobno zupełnie niegroźny…

Ale o tym powiedzieli mi dopiero

dwa

piętra

niżej

– w recepcji – kiedy tam dobiegłem z wrzaskiem na ustach i pogrzebaczem w ręku. Wąż został na górze, chyba zatłuczony, ale nie byłem pewien i…

– …NA PEWNO NIE MAM ZAMIARU SPRAWDZAĆ TEGO OSOBIŚCIE!!! Jasne?!

Kiedy już się trochę uspokoiłem, pani recepcjonistka niedbałym ruchem wyciągnęła spod lady hotelowy ręcznik i zapytała:

– Czy może miałby pan ochotę owinąć biodra, Seńor? Miałem ochotę.

Miałem baaardzo wielką ochotę.

(Pogrzebacz był zdecydowanie zbyt wąski, a poza tym, przy pierwszej odruchowej próbie, puknąłem się nim…ał… w kolano.)

Poza ręcznikiem, przydałby się jeszcze jakiś kubełek na głowę, bo moja twarz rozkwitła płomiennie i buchała gorącem, jak wspominany wcześniej blaszany dach.

Taki czerwony jak wtedy nie byłem nigdy wcześniej ani nigdy potem.

1 ... 32 33 34 35 36 37 38 39 40 ... 52 ВПЕРЕД
Перейти на страницу:
Комментариев (0)
название