Bezpowrotnie Utracona Lewor?czno??

На нашем литературном портале можно бесплатно читать книгу Bezpowrotnie Utracona Lewor?czno??, Pilch Jerzy-- . Жанр: Современная проза. Онлайн библиотека дает возможность прочитать весь текст и даже без регистрации и СМС подтверждения на нашем литературном портале bazaknig.info.
Bezpowrotnie Utracona Lewor?czno??
Название: Bezpowrotnie Utracona Lewor?czno??
Автор: Pilch Jerzy
Дата добавления: 16 январь 2020
Количество просмотров: 314
Читать онлайн

Bezpowrotnie Utracona Lewor?czno?? читать книгу онлайн

Bezpowrotnie Utracona Lewor?czno?? - читать бесплатно онлайн , автор Pilch Jerzy

Tw?rczo?? Jerzego Pilcha nie wymaga specjalnej rekomendacji. W swojej ksi??ce Pilch rejestruje r??norodno?? ?ycia spo?eczno-obyczajowego wsp??czesnej Polski, ??cz?c swe obserwacje z nostalgiczno-ironicznymi wspomnieniami z okresu dzieci?stwa i m?odo?ci. Oryginalno?? obserwacji, humor i sarkazm, b?yskotliwe paradoksy i groteska to dodatkowe atuty autobiograficznej prozy Pilcha. Jerzy Pilch wybitny prozaik, autor Monologu z lisiej jamy (1996), zbioru opowiada? pt. Wyznania tw?rcy pok?tnej literatury erotycznej (1988), powie?ci Spis cudzo?o?nic (1993), Tysi?c spokojnych miast (1998), felieton?w opublikowanych w zbiorach Rozpacz z powodu utraty furmanki (1994) oraz Tezy o g?upocie, piciu i umieraniu (1997), kt?re znalaz?y si? w si?demce najlepszych ksi??ek roku, nominowanych do Nagrody NIKE 98.

Внимание! Книга может содержать контент только для совершеннолетних. Для несовершеннолетних чтение данного контента СТРОГО ЗАПРЕЩЕНО! Если в книге присутствует наличие пропаганды ЛГБТ и другого, запрещенного контента - просьба написать на почту [email protected] для удаления материала

1 ... 30 31 32 33 34 35 36 37 38 ... 44 ВПЕРЕД
Перейти на страницу:

Ze spokojem i pogodą ducha znosił ślepotę, choroby, komunę. Ze spokojem i pogodą du- cha ścigał zbiegłe norki, z wyrozumiałością przyjmował fiasko własnych planów, był rad, że nie ma reumatyzmu. Był człowiekiem dobrym, a wizerunek kogoś, kto szczodrze daje jał- mużny i gołą dłonią dotyka pokrzywy, jest jak epizod wyjęty z hagiografii. Ale on nie był święty, nienawiść mieszkała w sercu jego. Dziadek Czyż mianowicie z całego serca nienawi- dził powściągliwości w jedzeniu i wszelakiej diety. Kaloryczne ograniczenia, cukrzycowe zakazy, płonne szpitalne jedzenie przyprawiało go o furię. Twarz mu ciemniała nad półmi- skiem gotowanych warzyw, zapach pieczonego i surowo zabronionego serowca doprowadzał go do szału albo do depresji prawie samobójczej. Z kielicha gorzałki, co przecież też wielbił, rezygnował bezboleśnie, pudełko pralinek było pokusą nie do odparcia. Pod żadnym pozorem nie było mu wolno, ale tajnie kupował, jakimś cudem zdobywał słodycze, łakocie, na oślep je potem melinował po różnych kieszeniach i ukradkiem zjadał. Nie widział już wtedy całkiem

(czasem coś majaczyło w długich cukrzycowych snach), nic nie widział i zawsze gdzieś zo- stawił strzęp staniolu po maladze, po kasztance albo po ptasim mleczku. Prawdziwie wielo- głosowe sceny wtedy się działy w naszej rozległej jak scena operowa kuchni. Przeszło pół- wieczne życie u boku ukochanej Marysi Chmielówny wymagało bowiem również: dobroci, pokoju i pogody ducha.

1 ... 30 31 32 33 34 35 36 37 38 ... 44 ВПЕРЕД
Перейти на страницу:
Комментариев (0)
название