-->

Polka

На нашем литературном портале можно бесплатно читать книгу Polka, Gretkowska Manuela-- . Жанр: Современная проза. Онлайн библиотека дает возможность прочитать весь текст и даже без регистрации и СМС подтверждения на нашем литературном портале bazaknig.info.
Polka
Название: Polka
Автор: Gretkowska Manuela
Дата добавления: 16 январь 2020
Количество просмотров: 237
Читать онлайн

Polka читать книгу онлайн

Polka - читать бесплатно онлайн , автор Gretkowska Manuela

Prowokacyjny dziennik szcz??liwej mi?o?ci, najbardziej intymna z ksi??ek pisarki. Za spraw? jej talentu, ??cz?cego si?? wyrazu z wyrafinowaniem, osobiste wyznania nabieraj? warto?ci uniwersalnych. Polka zawiera, co w prozie Manueli Gretkowskiej najlepsze: celne obserwacje paradoks?w wsp??czesno?ci, b?yskotliwe eseje, zmys?owe relacje z podr??y oraz pe?ne ironii i poezji opisy codzienno?ci.

Внимание! Книга может содержать контент только для совершеннолетних. Для несовершеннолетних чтение данного контента СТРОГО ЗАПРЕЩЕНО! Если в книге присутствует наличие пропаганды ЛГБТ и другого, запрещенного контента - просьба написать на почту [email protected] для удаления материала

1 ... 21 22 23 24 25 26 27 28 29 ... 182 ВПЕРЕД
Перейти на страницу:

3 X

Pietuszka, po dyżurze, o siódmej rano wchodzi pod puszystą sukienkę, rozpycha się we mnie. I rozdzieranie szat przed snem, że tęsknił.

Tnę na śniadanie szczypiorek nożyczkami. W życiu bym nie ciachała dla siebie, to musi być to słynne macierzyństwo. Zajadam mieszankę dla ptaszków: orzechy, zboża, migdały w twarogu z pociętym maniacko szczypiorem. Wołowinę? „Niczyja wina ta wołowina” – powinna śpiewać kapela podwórkowa do kotleta. Nie choroba szalonych krów, ale szalonych ludzi, zmuszających roślinożerne bydlątka do kanibalizmu. Natura zlikwidowałaby szaloną krowę, przeżuwającą kości innej krowy. U ludzkich kanibali działał ten sam prionowy hamulec – papuascy kanibale umierali, „pokarani” przez boską naturę.

Człowiek ustawił się przy łańcuchu pokarmowym niby przy barze samoobsługowym: roślina, zwierzę, człowiek, Bóg. Przy komunii niektórym należałoby mówić: „Smacznego”.

Zobojętniałam na ciuchy. Taka menopauza odzieżowa przychodzi podobno po trzydziestce piątce.

U mnie wzdyma z ciąży. Za parę miesięcy nie zmieszczę się w żadne spodnie i nie mam pojęcia, jakie będę miała wymiary po… Zostało pożądanie do mięsistych, bawełnianych podkoszulek o rozmiarach XXL.

Namawiam Piotra na przeprowadzkę do Zamościa. Zalety: renesansowe miasto, nieduże, więc niedrogie, „blisko przyrody” i – co ważne dla Maleństwa – rewelacyjne liceum europejskie. Pietuszka zaciekawił się: Na starówce, w blokach, gdzie mielibyśmy mieszkać?

– Nigdy nie byłam w Zamościu.

– Aha – podejrzewa mnie o ciążowe wybryki i nie drażni rozsądkiem. O Zamościu przeczytałam w „Kulturze”, entuzjastycznie. W moim stanie jestem bardziej empatyczna, czemu by nie Zamość?

Składam życzenia mamie. Zaskoczona, ale widzę ją przy telefonie z listą, na której odkreśla życzących. Pamiętliwa Skorpionica z jadem czułości. Po niej mam to picicici, gdy myślę o dziecku. Nigdy nie będę tak dobra jak ona.

1 ... 21 22 23 24 25 26 27 28 29 ... 182 ВПЕРЕД
Перейти на страницу:
Комментариев (0)
название