Cztery Umowy. Ksiiga Madroici Toltekow. Praktyczny Przewodnik do Wolnoici Osobistej.
Cztery Umowy. Ksiiga Madroici Toltekow. Praktyczny Przewodnik do Wolnoici Osobistej. читать книгу онлайн
CZTERY UMOWY:
B?D? NIESKAZITELNY W S?OWACH.
M?w sp?jnie. M?w tylko to, co my?lisz. Unikaj| u?ywania s?owa przeciwko sobie tub by plotkowa? o innych. Wykorzystaj moc Twoich s??w tak, by prowadzi?y do prawdy i mi?o?ci.
NIE BIERZ NIC DO SIEBIE.
Nic co robi? inni, nic dzieje si? z Twojcgo powodu. To co inni m?wi? b?d? robi?, jest projekcj? ich w?asnej rzeczywisto?ci, ich w?asnego snu. Je?li b?dziesz odporny na opinie i dzia?ania innych, nie staniesz si? ofiar? niepotrzebnego cierpienia.
NIE ZAK?ADAJ NIC Z G?RY.
Znajd? odwag?, by zadawa? pytania i wyrazi? to czego naprawd? pragniesz. Porozumiewaj si? z innymi tak jasno, jak tylko potrafisz, aby unikn?? nieporozumie?, smutku i rozczarowa?. Stosuj?c si? tylko do tej jednej zasady, mo?esz ca?kowicie odmieni? swoje ?ycie.
R?B WSZYSTKO NAJLEPIEJ JAK POTRAFISZ.
Twoje „najlepiej" b?dzie stale ulega? zmianie. B?dzie inne kiedy jeste? zdrowy i inne, gdy jeste? chory, W ka?dych okoliczno?ciach po prostu r?b wszystko najlepiej jak potrafisz, a unikniesz somoos?dzania si?, pot?piania siebie i ?alu.
Внимание! Книга может содержать контент только для совершеннолетних. Для несовершеннолетних чтение данного контента СТРОГО ЗАПРЕЩЕНО! Если в книге присутствует наличие пропаганды ЛГБТ и другого, запрещенного контента - просьба написать на почту [email protected] для удаления материала
W każdej relacji możemy zrobić założenie, że inni wiedzą co myślimy i że nie musimy mówić, czego chcemy. Zrobią to, czego chcemy, ponieważ tak dobrze nas znają. Jeśli nie zrobią tego, czego chcemy, co założyliśmy, że powinni byli zrobić, czujemy się dotknięci i myślimy -“jak mogłeś to zrobić? Powinieneś wiedzieć". Powtórzmy – zakładamy, że druga osoba wie, czego chcemy. Powstaje z tego cały dramat, ponieważ zrobiwszy jedno założenie, mnożymy na jego podstawie kolejne.
To bardzo interesujące jak działa ludzki umysł. Aby poczuć się bezpiecznie, potrzebujemy uzasadnienia, wyjaśnienia i zrozumienia wszystkiego. Mamy miliony pytań czekających na odpowiedzi, ponieważ myślący umysł nie potrafi wyjaśnić tak wielu spraw. Nie jest dla nas istotne, czy odpowiedź jest prawidłowa, sama tylko odpowiedź sprawia, że czujemy się bezpiecznie. To dlatego snujemy przypuszczenia.
Jeśli inni o czymś nam mówią – my na tej podstawie snujemy przypuszczenia, a jeśli nam nie mówią, tez snujemy przypuszczenia, by zaspokoić naszą potrzebę informacji i zastąpić w ten sposób potrzebę porozumiewania się. Nawet gdy słyszymy coś, czego nie rozumiemy, wysnuwamy przypuszczenia co do znaczenia tego, co usłyszeliśmy, a następnie wierzymy w nie. Wysnuwamy wiele rozmaitych przypuszczeń, ponieważ nie mamy odwagi, by pytać.
Zwykle bardzo prędko i nieświadomie zakładamy coś z góry, ponieważ takie właśnie wzory porozumiewania się posiadamy. Przyjęliśmy, że zadawanie pytań nie jest bezpieczne, że jeśli ludzie nas kochają, powinni wiedzieć, czego chcemy lub co czujemy. Gdy wierzymy w coś, co zakładamy, jesteśmy tak pewni swojej racji, ze bronimy naszego stanowiska nawet za cenę zniszczenia związków.
Zakładamy, że każdy postrzega życie w ten sposób, co my. Wydaje nam się, że inni myślą tak, jak my myślimy, czują to, co my czujemy, osądzają tak, jak my osądzamy i krzywdzą w sposób, w jaki my krzywdzimy. To największe założenie, jakie robią ludzie. To właśnie z jego powodu boimy się być sobą wśród innych. Ponieważ myślimy, że każdy nas osądzi, ukaże, skrzywdzi i obwini tak, jak my robimy to względem siebie. Zatem, jeszcze zanim inni mają okazję by nas odrzucić, my już odrzucamy siebie. Oto w jaki sposób działa ludzki umysł.
Robimy także założenia dotyczące nas samych, co wywołuje wiele wewnętrznych konfliktów. “Myślę, że dam radę to zrobić" – zakładasz na przykład, a potem odkrywasz, że nie jesteś w stanie. Przeceniasz lub niedoceniasz siebie, ponieważ nie poświęciłeś dość czasu na zadanie sobie pytań i poszukanie odpowiedzi. Być może trzeba, żebyś zebrał więcej informacji o danej sytuacji. A może powinieneś przestać się okłamywać co do tego, czego naprawdę pragniesz.
Często gdy wiążesz się z kimś, kogo lubisz, musisz uzasadnić, dlaczego lubisz tę osobę. Widzisz tylko to, co chcesz widzieć i odmawiasz zobaczenia tego, czego nie lubisz w tej osobie. Okłamujesz siebie tylko po to, by móc przyznać sobie rację. Potem z góry coś zakładasz, a jedno z tych założeń brzmi: “moja miłość zmieni tę osobę". Ale nie jest to prawdą. Twoja miłość nie zmieni nikogo. Jeśli inni się zmieniają, to dlatego, że chcą się zmienić, a nie dlatego, że Ty możesz ich zmienić. Potem coś się między wami wydarza i czujesz się zraniony. Nagle dostrzegasz to, czego nie chciałeś widzieć przedtem, ale teraz jest; to znacznie bardziej uwypuklone, za sprawą Twej emocjonalnej trucizny. Teraz czujesz, że musisz uzasadnić swój emocjonalny ból i obwinić drugą osobę za swoje własne wybory.
Nie musimy uzasadniać miłości miłość jest lub jej nie ma. Prawdziwa miłość akceptuje innych ludzi takimi, jakimi są, nie próbując ich zmieniać. Jeśli próbujemy zmieniać innych ludzi, oznacza to, że nie lubimy ich naprawdę. Oczywiście, gdy decydujesz się z kimś żyć, jeśli zawierasz tę umowę, zawsze będzie lepiej zawrzeć ją z kimś, kto jest dokładnie taki, jaki chcesz, żeby był. Znajdź kogoś, kogo nie będziesz musiał wcale zmieniać. To znacznie prostsze, znaleźć kogoś, kto już jest taki jaki chcesz, żeby był, niż zmieniać go. Także ta osoba musi kochać Cię takim, jakim jesteś, by nie musiała Cię wcale zmieniać. Po co więc być z kimś, jeśli nie jesteś taką osobą, jaką ten ktoś chce, żebyś był?
Musimy być tym, czym jesteśmy, byśmy nie musieli pokazywać fałszywego oblicza, jeśli kochasz mnie takim, jakim jestem – “w porządku, weź mnie". Jeśli nie kochasz mnie takim, jakim jestem – “w porządku, pa-pa, znajdź kogoś innego". Może brzmi to brutalnie, ale taki sposób porozumiewania się oznacza, że nasze osobiste umowy z innymi są jasne i bez skazy.
Tylko wyobraź sobie dzień, w którym przestaniesz zakładać cokolwiek z góry – w odniesieniu do swego partnera i wreszcie do każdej osoby w Twoim życiu. Twój sposób porozumiewania się ulegnie całkowitej zmianie, a Twoje związki już nie ucierpią z powodu konfliktów wywołanych błędnymi przypuszczeniami.
Sposób na powstrzymanie się od zakładania czegoś z góry, to zadawanie pytań. Upewnij się, ze porozumiewasz się jasno. Jeśli nie rozumiesz – pytaj. Miej odwagę zadawać pytania, dopóki nie uzyskasz pełnej jasności, a nawet wtedy nie zakładaj, że wiesz już wszystko, można wiedzieć o danej sytuacji. Kiedy usłyszysz odpowiedź, nie będziesz musiał nic przypuszczać, bo poznasz prawdę.
Wydobądź również z siebie głos, by prosić o to, czego pragniesz. Każdy ma prawo powiedzieć Ci “tak" lub “nie", ale Ty masz zawsze prawo zapytać. Podobnie, każdy ma prawo zapytać Ciebie, a Ty masz prawo powiedzieć “tak" lub “nie".
Jeśli czegoś nie rozumiesz, lepiej będzie dla Ciebie zapytać niż snuć przypuszczenia. W dniu, w którym przestaniesz zakładać z góry, zaczniesz porozumiewać się jasno i zrozumiale, wolny od emocjonalnej trucizny. Gdy zaprzestaniesz zakładać cokolwiek z góry, Twoje słowo stanie się nieskazitelne.
Dzięki jasnemu porozumiewaniu się, wszystkie Twoje relacje ulegną zmianie, nie tylko te z Twoim partnerem, ale z wszystkimi ludźmi. Nie będziesz miał potrzeby robienia założeń, bo wszystko będzie jasne. To jest to, czego ja chcę, to jest to, czego Ty chcesz. Jeśli porozumiewamy się w ten sposób, nasze słowo staje się nieskazitelne. Gdyby wszyscy ludzie potrafili porozumiewać się w ten sposób – aby ich słowa były bez skazy – nie byłoby wojen, przemocy i nieporozumień. Wszystkie problemy ludzi zostałyby rozwiązane, gdybyśmy dobrze i jasno porozumiewali się.
Oto więc Trzecia Umowa: Nie zakładaj nic z góry. Łatwo to powiedzieć, ale rozumiem, że trudno zrobić. To takie trudne, ponieważ zwykle robimy coś wręcz odwrotnego. Posiadamy wiele nawyków i przyzwyczajeń, których nawet nie jesteśmy świadomi. Pierwszym krokiem, jest zyskanie świadomości tych nawyków i zrozumienie wagi Trzeciej Umowy. Jednak zrozumienie jej wagi nie wystarczy. Informacja czy pojęcie, stanowią tylko ziarno zasiane w Twym umyśle. To, co rzeczywiście przyniesie zmiany -to działanie. Ciągłe podejmowanie działań jest tym, co wzmocni Twoją wolę, tym, co pobudza ziarno do wzrostu i daje solidną podstawę dla rozwoju nowych nawyków. Po wielu powtórkach te trzy umowy staną się Twą drugą naturą, i zobaczysz, jak magia Twojego słowa przekształca Cię ze złego czarnoksiężnika w dobrego.
Dobry czarnoksiężnik używa słowa po to, by tworzyć, dawać, dzielić się i kochać. Wprowadzając tę jedną umowę w nawyk, sprawisz, że Twoje życie całkowicie się odmieni.
Kiedy dokonasz przemiany całego swego snu, w Twoim życiu dokonają się czary. To, czego potrzebujesz, przyjdzie Ci łatwo, ponieważ duch będzie swobodnie Cię przenikał. Oto doskonałość woli, doskonałość ducha, doskonałość miłości, doskonałość wdzięczności i doskonałość życia. Oto cel Tolteków. Oto ścieżka do osobistej wolności.
Czwarta Umowa Zawsze Rób Wszystko Najlepiej Jak Potrafisz
Jest jeszcze tylko jedna umowa, ale to ta, która pozwala, by pozostałe przekształciły się w głęboko zakorzenione nawyki. Dotyczy działania pierwszych trzech umów – Zawsze rób wszystko najlepiej jak potrafisz.