Miasto utrapienia

На нашем литературном портале можно бесплатно читать книгу Miasto utrapienia, Pilch Jerzy-- . Жанр: Современная проза. Онлайн библиотека дает возможность прочитать весь текст и даже без регистрации и СМС подтверждения на нашем литературном портале bazaknig.info.
Miasto utrapienia
Название: Miasto utrapienia
Автор: Pilch Jerzy
Дата добавления: 16 январь 2020
Количество просмотров: 510
Читать онлайн

Miasto utrapienia читать книгу онлайн

Miasto utrapienia - читать бесплатно онлайн , автор Pilch Jerzy

To historia ch?opaka obdarzonego niezwyk?ymi zdolno?ciami, rozgrywaj?ca si? w scenerii wsp??czesnej Warszawy. Patryk Wojewoda, g??wny bohater posiada niezwyk?y dar – "s?yszy" cyfry, kt?re wstukuj? ludzie korzystaj?cy z bankomat?w. Od jego humoru zale?y, co zrobi z czterema cyferkami PIN-u. Raz pr?buje poderwa? zgrabn? blondynk?, innym razem "wymierza grzywn?" pewnemu w?a?cicielowi z?otej karty. To specyficzne hobby nie uchodzi uwadze policji… Nie zdradzaj?c za wiele – tak rysuje si? g??wny w?tek powie?ci. R?wnie atrakcyjne s? tu historie innych bohater?w – opowie?ci o romansach, kochankach, ucieczkach z fantazj? – a tak?e groteskowe wymys?y uroczej kompaniji dziadka Patryka, Nepomucena. Jeden ze ?mieszniejszych to obraz osza?amiaj?cej koniunktury, jaka powstanie w Granatowych G?rach (do z?udzenia przypominaj?cych rodzinn? Wis?? Pilcha), kiedy w "absolutnej konspiracji" osi?dzie w nich na sta?e sam Papie?.

Powie?? obfituje w liczne dygresje, gry j?zykowe, celne obserwacje, a autor bawi si? z czytelnikiem skomplikowanymi zabiegami narracyjnymi, by na ko?cu i tak go zaskoczy?. Naturalnie mi?o?nicy prozy Pilcha i tu odnajd? typowo "pilchowskie" (autobiograficzne?) motywy: s? kobiety, s? mi?osne przechwa?ki, beznadziejne romanse, jest alkohol. Mimo do?? ponurych wizji i obraz?w, kt?rych Pilch nie szcz?dzi w "Mie?cie utrapienia", ksi??ka jest pe?na humoru i b?yskotliwych dialog?w.

Внимание! Книга может содержать контент только для совершеннолетних. Для несовершеннолетних чтение данного контента СТРОГО ЗАПРЕЩЕНО! Если в книге присутствует наличие пропаганды ЛГБТ и другого, запрещенного контента - просьба написать на почту [email protected] для удаления материала

Перейти на страницу:

– Zejdę, zejdę, wszakże pod jednym warunkiem…

Nie usłyszałem, pod jakim warunkiem ten ktoś, co do którego liczne, choć nie wszystkie szczegóły pasowały jak złoto, postanowił w końcu zleźć z parapetu. Nie usłyszałem. Nie usłyszę. Nie dowiem się nigdy. Nagle bowiem wydało mi się, że do baru Pod Walecznym Hektorem weszła kapela cygańska i zaczęła grać przebój za przebojem. Grali tak brawurowo i tak donośnie, że zagłuszali wszystko, niezwyczajna i niejedna musiała to być kapela i faktycznie było tak, jakby wchodziła tu kapela za kapelą, orkiestra za orkiestrą, niezliczeni a niewidzialni muzycy symfoniczni szli pomiędzy stolikami, za nimi chóry kościelne i zespoły rockowe, potem górnicze orkiestry dęte, soliści operowi, piosenkarki i piosenkarze, gitarzyści, sławni trębacze, natchnieni perkusiści i skloszardziali wirtuozi z Dworca Centralnego. Olbrzymi pochód muzyków kroczył przez biurową część salonu Mercedesa, galerię sztuki, chińską restauracj, antykwariat, bar sałatkowy, szmateks, delikatesy i klub Davos, muzyka potężniała, śpiewy szły pod niebiosa, nie było chaosu, była harmonia, słyszałem pojedyncze takty Franza Schuberta i ruskich piosenek ludowych, fragmenty „Kostii" i Mozarta, kawałki Bacha i Okudżawy, Konstancja mocnym głosem śpiewała „Ja nie odchodzę kiedy trzeba", Patricia Kass „If you go away", początek Koncertu skrzypcowego Vivaldiego łączył się płynnie z „Kołysanką stalinowską", „Laura i Filon" z ariami Verdiego, niemieckie marsze wojskowe z „Que sera sera", „Zachodni wiatr" z „Tarantelą" Rossiniego, tysiąc innych sprzecznych ze sobą nut tworzyło symfonię huczącą w mojej głowie.

Słyszałem muzykę i nie słyszałem niczego prócz muzyki. I nigdy już nie miałem usłyszeć niczego prócz muzyki. Podnosiłem się z miejsca i ruszałem śladem niewidzialnych orkiestr. Rozpływałem się w powietrzu. Nie ma mnie, nie ma mnie, nigdy mnie nie będzie. Po stawie, po stawie pływają łabędzie.

Перейти на страницу:
Комментариев (0)
название