-->

Poczwarka

На нашем литературном портале можно бесплатно читать книгу Poczwarka, Terakowska Dorota-- . Жанр: Современная проза. Онлайн библиотека дает возможность прочитать весь текст и даже без регистрации и СМС подтверждения на нашем литературном портале bazaknig.info.
Poczwarka
Название: Poczwarka
Автор: Terakowska Dorota
Дата добавления: 16 январь 2020
Количество просмотров: 271
Читать онлайн

Poczwarka читать книгу онлайн

Poczwarka - читать бесплатно онлайн , автор Terakowska Dorota

Adam i Ewa to m?ode, zamo?ne, wykszta?cone ma??e?stwo. Spe?nieniem ich ambicji i plan?w na przysz?o?? ma sta? si? dziecko. Jednak jego narodziny okazuj? si? ruin?, nie realizacj? marze?: dziewczynka ma zesp?? Downa w wyj?tkowo ci??kiej postaci. Ewa – poprzez instynktowne po?wi?cenie – uczy si? akceptowa? c?rk?, cho? nie jest w stanie dotrze? do jej ?wiata. Adam, kt?rego zawiedzione nadzieje zamieni?y si? w odrzucenie, coraz bardziej oddala si? od rodziny. Nie ma poj?cia, ?e Marysia-Myszka – niezdolna do wypowiedzenia poprawnego zdania i wykonania sensownej w ludzkich oczach czynno?ci – zrywa jab?ka z rajskiego drzewa i rozmawia z Bogiem. Czy zdarzy si? co?, co otworzy zatrza?ni?te mi?dzy nimi drzwi? By? mo?e klucz znajduje si? w przesz?o?ci…

Внимание! Книга может содержать контент только для совершеннолетних. Для несовершеннолетних чтение данного контента СТРОГО ЗАПРЕЩЕНО! Если в книге присутствует наличие пропаганды ЛГБТ и другого, запрещенного контента - просьба написать на почту [email protected] для удаления материала

1 ... 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 ВПЕРЕД
Перейти на страницу:

Dzień pierwszy: kobiety, mężczyźni

Jabłoń na skraju trawnika dawała przyjazny cień i cicho szeleściła liśćmi. Kobieta i mężczyzna siedzieli pod nią na ławce, trzymając się za ręce, i patrzyli na swoją córkę. Dziewczynka tańczyła.

– Jest śliczna, prawda? – powiedział mężczyzna, uśmiechając się do żony.

– Śliczna – przyznała ona. – A jak pięknie tańczy, spójrz… Może będzie tancerką?

– Nie, nie… – sprzeciwił się łagodnie mężczyzna. Powiał lekki, ciepły wiatr i drzewo mocniej zaszemrało liśćmi. Dziewczynka zatrzymała się i zasłuchała.

– Myszszsz…szszszszka… Oć… Oć… Myszszsz… szszszka… – śpiewały cicho liście drzewa.

– Mamusiu, kto to jest Myszka? – spytała dziewczynka.

Rodzice spojrzeli po sobie.

– Twoja siostra, Marysia. Tak ją nazywaliśmy: Myszka – odparła kobieta.

– Opowiadałem ci o niej – powiedział mężczyzna z wyrzutem.

– Myślałam, że to bajka – powiedziała dziewczynka.

– Czasem też tak myślałam – przyznała kobieta. Drzewo śpiewało z szumem liści:

– Myszszsz…szszszka… Oć… oć…

– A jaka ona była? – spytała dziewczynka.

– Śliczna, jak ty – uśmiechnęła się kobieta.

– I równie pięknie tańczyła – dodał mężczyzna po namyśle.

– Gdzie teraz jest? – pytała dalej dziewczynka. Mężczyzna bezradnie spojrzał na kobietę, ale ona, zasłuchana w śpiew drzewa, uśmiechnęła się:

– Myszka jest teraz w Ogrodzie, w którym zawsze jest poranek, zawsze jest słońce i bardzo niebieskie niebo. Tańczy.

– Myszszszsz…szszszka… Oć… Oć… – śpiewało drzewo, głaskane ciepłym wiatrem.

Kraków-Mazury, 2000 r.

1 ... 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 ВПЕРЕД
Перейти на страницу:
Комментариев (0)
название