-->

Cukiereczki

На нашем литературном портале можно бесплатно читать книгу Cukiereczki, Mian Mian-- . Жанр: Современная проза. Онлайн библиотека дает возможность прочитать весь текст и даже без регистрации и СМС подтверждения на нашем литературном портале bazaknig.info.
Cukiereczki
Название: Cukiereczki
Автор: Mian Mian
Дата добавления: 16 январь 2020
Количество просмотров: 281
Читать онлайн

Cukiereczki читать книгу онлайн

Cukiereczki - читать бесплатно онлайн , автор Mian Mian

Najg?o?niejszy debiut literacki ostatnich lat w Chinach – historia szalonej mi?o?ci, buntu i upadku, rozgrywaj?ca si? u schy?ku XX wieku w mrocznym, podziemnym ?wiecie chi?skich nocnych klub?w, drobnych gangster?w, narkotyk?w i prostytucji.

Hong, wra?liwa i niepokorna siedemnastolatka, rzuca szko?? – co w ?wczesnych Chinach oznacza?o rezygnacj? z ?yciowych perspektyw – i wyje?d?a z rodzinnego Szanghaju. W rozkwitaj?cym w?wczas mie?cie Shenzhen do?wiadcza prawdziwych niebezpiecze?stw, rozpoczyna karier? szansonistki, poznaje, co to narkotyki, seks i alkohol, wreszcie spotyka Saininga, m?odego muzyka, i w jej ?ycie wdziera si? wielka mi?o??. Razem zanurzaj? si? w szale?czy rytm ciemnej strony miasta.

Ksi??ka Mian Mian, obrazoburcza i wywrotowa, nazwana przez chi?skich cenzor?w „?wiadectwem duchowego brudu”, przypominaj?ca swym gor?czkowym rytmem powie?ci Jacka Kerouaca, jest jednocze?nie przejmuj?c?, wyj?tkowo osobist? opowie?ci? o m?odzie?czych rozczarowaniach i samotno?ci.

***

Zakazana w Chinach powie?? m?odej, skandalizuj?cej autorki! Chiny, prze?om lat osiemdziesi?tych i dziewi??dziesi?tych. Siedemnastoletnia Hong porzuca renomowan? szko?? i wyje?d?a z Szanghaju, by pracowa? jako piosenkarka w nocnych klubach. Trafia do miasta Shenzhen, le??cego w specjalnej strefie ekonomicznej. Do Shenzhen najszybciej docieraj? elementy kultury zachodniej? idole muzyczni, styl ?ycia, u?ywki, powstaj? coraz to nowe podejrzane lokale, kwitnie prostytucja, handel narkotykami, zorganizowana przest?pczo??. Hong wi??e si? z m?odym muzykiem, Sainingiem, z kt?rym wiedzie cyga?skie ?ycie, pe?ne wra?e? i rozczarowa?. Podr?? przez chi?ski p???wiatek staje si? dla bohaterki okazj? do odkrycia w?asnych pragnie?, osi?gni?cia dojrza?o?ci. Mian Mian w bezkompromisowy i niezwykle szczery spos?b opisuje poszukiwanie przez Hong w?asnej warto?ci i godno?ci w ?wiecie podobnych do niej outsier?w. Cukiereczki to jednocze?nie jedyny w swoim rodzaju obraz wsp??czesnych Chin? barwnych, t?tni?cych ?yciem, czerpi?cych wzory z zachodniego ?wiata, a przede wszystkim dalekich od znanej nam z reporta?y szarej rzeczywisto?ci komunistycznej. W tej ?wietnie napisanej powie?ci jedyn? broni? masowego ra?enia jest zachodnia popkultura.?Washington Post? By? mo?e Mian Mian jest najwi?ksz? nadziej? chi?skiej literatury. W jej opowie?ciach pojawiaj? si? tematy kluczowe dla zrozumienia do?wiadcze? ca?ej generacji? seksualno??, narkotyki, otwieranie si? Chin na ?wiat.

Внимание! Книга может содержать контент только для совершеннолетних. Для несовершеннолетних чтение данного контента СТРОГО ЗАПРЕЩЕНО! Если в книге присутствует наличие пропаганды ЛГБТ и другого, запрещенного контента - просьба написать на почту [email protected] для удаления материала

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 ... 56 ВПЕРЕД
Перейти на страницу:

I

Dlaczego mój ojciec zawsze dawał mi burę przed portretem Mony Lizy? Dlaczego zmuszał mnie do słuchania muzyki klasycznej? Cóż, pewnie taki już mój los. Miałam dwadzieścia siedem lat, gdy po raz pierwszy odważyłam się zadać ojcu te pytania. Przedtem nie byłam w stanie nawet wymówić imienia tej kobiety – tak bardzo się jej bałam.

Ojciec powiedział, że Chopin to dobra muzyka – dlatego zamykał mnie, wrzeszczącą wniebogłosy, samą w pokoju i zmuszał do słuchania Chopina. W tamtych czasach żaden z naszych sąsiadów nie miał gramofonu ani telewizora. Wielu z nich wegetowało, żywiąc się resztkami jarzyn, wyżebranymi na targu – mięso, olej, tkaniny i inne podstawowe produkty były wciąż na kartki. Mój ojciec uważał, że jako dziecko jedynej inteligenckiej rodziny w całym bloku powinnam czuć się szczęśliwa.

Powiedział, że nigdy nie przyszło mu do głowy, że mogłabym się bać tej reprodukcji, wiszącej na ścianie. Dlaczego nie patrzyłam na mapę świata, która wisiała tuż obok? Albo na mapę Chin? Albo na własne rysunki? Czy musiałam wpatrywać się w ten właśnie obraz? Wreszcie zapytał: „Właściwie czemu tak się jej bałaś?”

Wciąż jeszcze wiele osób zadaje mi to pytanie i za każdym razem, gdy je słyszę, moje lęki wyraźnie słabną. Nadal jednak nie potrafię udzielić odpowiedzi. Nie umiem także wytłumaczyć, dlaczego mój ojciec postępował ze mną w taki sposób, gdy płakałam – zaczął, kiedy byłam jeszcze małym dzieckiem, które dopiero uczyło się mówić.

Właściwie do tej pory nie zdołałam naprawdę dokładnie się jej przyjrzeć – wciąż za bardzo mnie przeraża. Mimo to z jej portretem wiążą się najsilniejsze wspomnienia z mojego dzieciństwa.

W miarę dorastania pewne skojarzenia utrwalały się w moim umyśle. Jej oczy przypominały wypadek samochodowy w chwili zderzenia, nos był jak rozkaz wydany przez siły ciemności, prosty jak kij, jak drabina; kąciki ust – niczym śmiercionośne wiry. Nie miała kości, z wyjątkiem łuków brwiowych; jej łyse brwi były czystą kpiną. Szata przypominała parasol tak wielki, że mogłaby mnie nim zakryć i porwać. No i te policzki i palce – bez wątpienia bardziej podobne do części rozkładającego się trupa niż do czegokolwiek innego.

Była niebezpieczną kobietą, a ja musiałam często znosić jej niebezpieczną obecność. Przerażała mnie – a byłam jeszcze bardzo młoda. W szkole średniej na lekcji historii nagle struchlałam, znalazłszy się twarzą w twarz z wyświetlonym na ekranie przezroczem, przedstawiającym jej portret – ścisnęło mi się gardło i wrzasnęłam z trwogi. Mój nauczyciel orzekł, że jestem złą uczennicą i za karę kazał mi stać. Potem zaprowadził mnie do zastępcy dyrektora, który udzielił mi ostrej reprymendy. Posunęli się nawet do oskarżenia mnie o czytanie „pornografii”, takiej jak popularna naonczas zakazana książka Serce młodej dziewczyny.

Właśnie wtedy zaczęła się moja prawdziwa nienawiść do człowieka, który namalował ten obraz, a wraz z nią pogarda dla wszystkich, którzy nazywali siebie „intelektualistami”. Nienawiść ta miała w sobie jakąś czystość – moje serce otwierało się, a ja czułam, jak krew pulsuje mi w żyłach spazmami gniewu. Nazwałam to uczucie „odrazą”.

Mój niezmącony lęk przed tym portretem zdusił wszelkie uczucia bliskości, jakie żywiłam wobec rodziców. Z tego powodu nieco zbyt wcześnie przekonałam się, że świat jest niepoznawalny i niezrozumiały.

Później odnalazłam źródło mocy, która pozwoliła mi pokonać lęk. Był nim księżyc i blask księżyca. Czasami znajdowałam siłę w świetle podobnym do księżycowego, niekiedy w mieniących się księżycowym blaskiem oczach albo ustach, innym razem – w księżycowo lśniących plecach mężczyzny.

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 ... 56 ВПЕРЕД
Перейти на страницу:
Комментариев (0)
название