Наше меню (нажмите)

Pamietnik narkomanki

На нашем литературном портале можно бесплатно читать книгу Pamietnik narkomanki, Rosiek Barbara-- . Жанр: Современная проза. Онлайн библиотека дает возможность прочитать весь текст и даже без регистрации и СМС подтверждения на нашем литературном портале bazaknig.info.
Pamietnik narkomanki
Название: Pamietnik narkomanki
Автор: Rosiek Barbara
Дата добавления: 16 январь 2020
Количество просмотров: 320
Читать онлайн

Pamietnik narkomanki читать книгу онлайн

Pamietnik narkomanki - читать бесплатно онлайн , автор Rosiek Barbara

To prawdziwe notatki dziewczyny, p??niej kobiety, w kt?rych zamkni?tych zosta?o pi?tna?cie lat ?ycia na kraw?dzi, we wci?? na nowo podejmowanej walce z na?ogiem. Jej przejmuj?ce, niejednokrotnie bardzo drastyczne ?wiadectwo rodzi prawd? o piekle, jakim jest uzale?nienie. Daty dzienne wyznczaj? tu czas szko?y, pracy i wakacji, ale przede wszystkim czas ?ycia i ?mierci.

Внимание! Книга может содержать контент только для совершеннолетних. Для несовершеннолетних чтение данного контента СТРОГО ЗАПРЕЩЕНО! Если в книге присутствует наличие пропаганды ЛГБТ и другого, запрещенного контента - просьба написать на почту pbn.book@yandex.ru для удаления материала

Перейти на страницу:

22 marca

Mama obudziła mnie do szkoły. Wstałam szybko, ale nie miałam zamiaru iść. Poszłam do kawiarni. Nie było Filipa ani jego kolegi. Tak jak wczoraj, było tutaj dużo małolatów (mówią tak sami o sobie). Było też dużo starszych, z wytatuowaną kropką pod lewym okiem. Wiedziałam już, że są to gitowcy. Tych Filip radził mi unikać. Mówił, że są zbyt źli, nie warto znać ich choćby z widzenia.

Poszłam od razu do tego mieszkania. Byli tam prawie wszyscy ci sami co wczoraj. Od razu podeszłam do stolika. Chciałam się dowiedzieć, co dostałam. Filip złapał mnie za rękę i powiedział:

– To majka, nasza siostra. My sister is morfina . Zapamiętaj. Chcesz?

Kiwnęłam głowa… Wszystko powtórzyło się. Nie byłam taka śpiąca jak wczoraj. Cieszyłam się muzyką, słuchałam, o czym rozmawiają, sama niewiele mówiąc. Wydawało mi się, że nie trzeba mówić, kiedy jest tak dobrze. Że wszyscy powinni i tak się rozumieć.

Siedziałam w kącie spokojnie, kiwając się w rytm muzyki. Filip usiadł obok mnie. Widziałam, jak robił sobie zastrzyk. Teraz zobaczyłam, że ma wiele śladów na rękach.

W domu milczałam. Komu i co mogłabym powiedzieć?

Перейти на страницу:
Комментариев (0)

0