Kolebka
Kolebka читать книгу онлайн
Debiut ksi?kowy Waldemara ?ysiaka, m?odego w?wczas 26-letniego pisarza. Jest to ksi?ka szczeg?lna – powie? historyczna z epoki napoleo?skiej, przedstawiajca losy dw?ch braci. Jest tu i epopeja wojenna, dramat wielkiej mi?oci i dzieje spisku uknutego na ?ycie Napoleona, a tak?e galeria wielkich postaci historycznych Rok
Внимание! Книга может содержать контент только для совершеннолетних. Для несовершеннолетних чтение данного контента СТРОГО ЗАПРЕЩЕНО! Если в книге присутствует наличие пропаганды ЛГБТ и другого, запрещенного контента - просьба написать на почту [email protected] для удаления материала
Ostrze noża zagłębiło się miękko, tnąc koszulę, skórę, potem trzewia, aż rękojeść napotkała na opór. Myślałem, że krzyknie. Nie krzyczał. Tylko wybałuszył oczy i próbował sięgnąć do kieszeni. Pchnąłem od dołu po raz drugi i trzeci, dziwnie łatwo, jak w osełkę masła. Nie próbował już wyciągnąć noża, złapał się za podbrzusze i starał utrzymać równowagę. Spomiędzy palców sączyła mu się krew pomieszana z jakąś lepką białawą mazią.
– Juan! – z ust popłynęła mu druga strużka krwi.
Gdy wyszarpnąłem nóż po raz czwarty, padł ciężko na stertę pustych worków i znieruchomiał.
Niewielką balandrą przedostałem się na San Domingo. Byli już tam nasi. Jeszcze gdy byłem na pokładzie, dobiegło mnie niesione wiatrem “… będziem Polakami, dał nam przykład Bonaparte jak… ”
Gdy szedłem do portu w Port-au-Prince, skąd miał mnie zabrać do Europy szkuner “L’Argonuate”, potknąłem się o kamień i zakląłem po naszemu, soczyście. Skoczył do mnie kapral w wyszmelcowanym moderunku z karmazynowymi naszywkami:
– Polak jesteś, bracie?
Odwróciłem się i patrząc mu w oczy bluznąłem ohydnym przekleństwem.