-->

Miecz przeznaczenia

На нашем литературном портале можно бесплатно читать книгу Miecz przeznaczenia, Sapkowski Andrzej-- . Жанр: Фэнтези. Онлайн библиотека дает возможность прочитать весь текст и даже без регистрации и СМС подтверждения на нашем литературном портале bazaknig.info.
Miecz przeznaczenia
Название: Miecz przeznaczenia
Автор: Sapkowski Andrzej
Дата добавления: 16 январь 2020
Количество просмотров: 226
Читать онлайн

Miecz przeznaczenia читать книгу онлайн

Miecz przeznaczenia - читать бесплатно онлайн , автор Sapkowski Andrzej

Kr?l polskiej fantasy!

Sapkowski zaw?adnie Wasz? wyobra?ni? i marzeniami.

To nie jest cykl opowiada?, to ca?y ?wiat!

"Literacki fenomen lat dziewi??dziesi?tych!"

Nowe Ksi??ki

Andrzej Sapkowski jest pisarzem formatu Tolkiena, cho? ode? r??nym, bo zdecydowanie bli?szym wsp??czesno?ci i obdarzony gor?tszym s?owia?skim temperamentem.

Czytaj?c Sapkowskiego jeste?my zarazem gdzie? w ?wiecie Tolkiena, na seansie u przeinaczonego Disneya, w ?redniowieczu, u Sienkiewiczowskiego Zag?oby, na seminarium ekonomicznym, w krainie ponurych poga?skich obrz?d?w, w przemalowanej na ba?niow? scenerii z czarnego krymina?u.

"Polityka"

Внимание! Книга может содержать контент только для совершеннолетних. Для несовершеннолетних чтение данного контента СТРОГО ЗАПРЕЩЕНО! Если в книге присутствует наличие пропаганды ЛГБТ и другого, запрещенного контента - просьба написать на почту [email protected] для удаления материала

1 ... 28 29 30 31 32 33 34 35 36 ... 65 ВПЕРЕД
Перейти на страницу:

— Pozwolisz, kuzynie — odezwał się Tellico Lunngrevink Letorte, w skrócie Penstock, dla przyjaciół Dudu, a dla całego Novigradu członek licznej rodziny Biberveldtów. - Pozwolisz, że ja policzę. Mam niezawodną pamięć do cyfr. Jak i do innych rzeczy.

— Proszę — ukłonił się Dainty. - Proszę, kuzynie.

— Koszta — zmarszczył czoło doppler — były niewysokie. Osiemnaście za olejek, osiem pięćdziesiąt za tran, hmm… Wszystko razem, wliczając sznurek, czterdzieści pięć koron. Utarg: sześćset po cztery korony, czyli dwa tysiące czterysta. Prowizji żadnej, bo bez pośredników…

— Proszę nie zapominać o podatku — upomniał Chappelle Drugi. - Proszę nie zapominać, że stoi przed wami przedstawiciel władz miasta i kościoła, który poważnie i sumiennie traktuje swoje obowiązki.

— Zwolnione od podatku — oświadczył Dudu Biberveldt. - Bo to sprzedaż na święty cel.

— Hę?

— Zmieszany w odpowiednich proporcjach tran, wosk, olejek zabarwiony odrobiną koszenili — wyjaśnił doppler — wystarczyło nalać do glinianych misek i zatopić w każdej kawał sznurka. Zapalony sznurek daje piękny, czerwony płomień, który pali się długo i mało śmierdzi. Wieczny Ogień. Kapłani potrzebowali zniczy na ołtarze Wiecznego Ognia. Już nie potrzebują.

— Cholera… — mruknął Chappelle. - Racja… Potrzebne były znicze… Dudu, jesteś genialny.

— Po matce — rzekł skromnie Tellico.

— A jakże, wykapana matka — potwierdził Dainty. - Spójrzcie tylko w te mądre oczy. Wykapana Begonia Biberveldt, moja ukochana ciocia.

— Geralt — jęknął Jaskier. - On w ciągu trzech dni zarobił więcej niż ja śpiewaniem przez całe życie!

— Na twoim miejscu — rzekł wiedźmin poważnie — rzuciłbym śpiewanie i zajął się handlem. Poproś go, może weźmie cię do terminu.

— Wiedźminie — Tellico pociągnął go za rękaw. - Powiedz, jak mógłbym ci się… odwdzięczyć…

— Dwadzieścia dwie korony.

— Co?

— Na nową kurtkę. Zobacz, co zostało z mojej.

— Wiecie, co? — wrzasnął nagle Jaskier. - Chodźmy wszyscy do domu rozpusty! Do «Passiflory»! Biberveldtowie stawiają!

— A wpuszczą niziołków? — zatroskał się Dainty.

— Niech spróbują nie wpuścić — Chappelle przybrał groźną minę. - Niech tylko spróbują, a oskarżę cały ten ich bordel o herezję.

— No — zawołał Jaskier. - To w porządku. Geralt? Idziesz?

Wiedźmin zaśmiał się cicho.

— A wiesz, Jaskier — powiedział — że z przyjemnością.

1 ... 28 29 30 31 32 33 34 35 36 ... 65 ВПЕРЕД
Перейти на страницу:
Комментариев (0)
название