Grobowiec
Grobowiec читать книгу онлайн
Najnowsza powie?? autorki bestsellerowego "Labiryntu" to przykuwaj?cy uwag? thriller o zem?cie i obsesji, rozgrywaj?cy si? w barwnej scenerii po?udnia Francji.
Pa?dziernik 1891 roku. L?onie Vernier i jej brat Anatole opuszczaj? ciasne i t?oczne ulice Pary?a i wyje?d?aj? na po?udnie, do tajemniczej wiejskiej rezydencji La Domaine de la Cade niedaleko Carcassonne. Tam, w prastarym lesie dziewczyna trafia na zrujnowany grobowiec, kt?ry kryje w sobie tajemnic? pope?nionego przed ponad stu laty morderstwa. L?onie zanurza si? w krainie zjaw i widm, w kt?rej ?yciem i ?mierci? rz?dzi stara talia kart do tarota, obdarzona niezwyk?? moc?.
Pa?dziernik 2007. Meredith Martin postanawia zrobi? sobie przerw? badaniach nad tw?rczo?ci? Claude'a Debussy'ego. Wybiera si? z Pary?a na po?udnie, do pi?knego hotelu po?o?onego w?r?d las?w. Fascynuje j? historia tego miejsca, a szczeg?lnie tragiczne wydarzenia z Halloweenowej nocy ponad sto lat temu, kt?re wstrz?sn??y mieszka?cami okolicy. W ten spos?b jej los splata si? z losami L?onie. Ale dopiero gdy ona tak?e potyka si? na ustronnej polanie, zdaje sobie spraw?, ?e tajemnice tego miejsca maj? zwi?zek nie tylko z umar?ymi…
Внимание! Книга может содержать контент только для совершеннолетних. Для несовершеннолетних чтение данного контента СТРОГО ЗАПРЕЩЕНО! Если в книге присутствует наличие пропаганды ЛГБТ и другого, запрещенного контента - просьба написать на почту [email protected] для удаления материала
OSTATNIA POSŁUGA
Si par une nuit hurcie et sombre Un bon chretien, par char i te Derriere quelque vieux decombre Enterre votre corps vante,
A l'heure ou les chastes etoiles Ferment leurs yeux appesantis, L'araignee yfera ses toiles, Et la vipere ses petits;
Vous entendrez toute 1'annee Sur votre tete condamnee Les cris lamentables des loups
Et des sorcieres fameliąues, Les ebats des vieillards lubriąues Et les complots des noirsfilous.
Charles Baudelaire, 1857
Jeśli w noc czarną w błocie śliskiem Chrześcijańskie serce litościwe Za jakimś starym rumowiskiem Pochowa ciało twe chełpliwe,
W godzinie, kiedy gwiazdy czyste Wzrok kryją w cieniu rzęs, tam sieci Pająk rozepnie swe wzorzyste I żmija będzie płodzić dzieci.
Będziesz słyszała rok okrągły Nad grzeszną głową sabat ciągły: Skomlenie wilka, co się czai,
Odgłos wiedźmowych
niecnych harców.
Lubieżne mlaski sprośnych starców
I zmowy rzezimieszków zgrai.
Wydawnictwo Literackie
Tłum. Bohdan Wydzga

